Już drugi raz poddałam się przedłużeniu rzęs metodą 1:1 . Pierwszy raz przedłużałam sobie rok temu , pomimo, że bardzo spodobał mi się efekt nie poszłam do kosmetyczki na uzupełnienie ponieważ jakoś nie zależało mi , żeby mieć cały czas przedłużane rzęsy. Rok przerwy sobie zrobiłam , ale teraz znów dałam się skusić , ale to tylko dlatego, że mamy lato , upały a poza tym za tydzień wyjeżdżam na wczasy i rzęski doczepiłam dla wygody , żeby nie tracić czasu na malowanie :) Może tym razem będę je uzupełniać regularnie i dłużej będą mi służyły w porównaniu do wcześniejszych , ale jak sobie pomyśle, że muszę bite 2 godziny przeleżeć bez ruchu z zamkniętymi oczami to mnie coś trafia :-] ...to jest jedyny minus tego zabiegu
Pokaż sie w tych ogrodniczkach :)
OdpowiedzUsuńmożna wiedzieć ile zaplaciłaś i jak dlugo utrzyma się taki efekt?;) od dawna marzą mi się przedłużane rzęsy, ale boję się że później moje naturalne będą w opłakanym stanie. Jak było u Ciebie rok temu? :)
OdpowiedzUsuńbez obaw,moje rzesy były na prawdę w dobrej kondycjii , a zadnych odżywek nie używałam . Co do efektu ,to miesiac bez uzupełniania się trzymają :). Szczerze polecam przedluzenie sobie rzęs , szczegolnie na lato . Nie musisz w ogóle wtedy oczu malowac , bo wygladają jakbys miala kreske u góry i tusz, oko na prawdę jest takie wyraziste . Ja zanim przedluzyłam to codziennie delikatnie musialam podkreslic oczy , bo zle się czuje bez tego , tusz i kreska u góry musiala zawsze być , a teraz jak mam te rzęski to ani nie tuszuje ani nie robie juz kresek u góry :)
Usuńsuper, dzięki za odpowiedź;) myślę że się skuszę;)
UsuńŚwietne. Też ostatnio się zastanawiałam nad tą metodą :)
OdpowiedzUsuńZawsze podoba mi się ten efekt na początku ale jak już później widać,że one wypadają to wygląda to koszmarnie.
OdpowiedzUsuńAle piękne. ;)
OdpowiedzUsuńWyszło bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
The-Bigwig
Ja tez sie skusilam i nie zaluje na lato swietna sprawa :)
OdpowiedzUsuń